wtorek, 19 maja 2015

Nie ma o czym pisać...

Hej. Dzisiaj miało być pierwsze spotkanie klubu Whistle Bears, ale nikt nie przyszedł (w klubie są na razie trzy osoby licząc mnie). Było mi trochę smutno, ale wiem, że nie każdy mógł przyjść. No cóż, miejmy nadzieję, że następne spotkanie będzie wyglądało lepiej :)

4 komentarze:

  1. Szkoda... Ps Gillian jestem tw jedną z naj fanek!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak miło się słyszy, że ktoś jest moją fanką... cudowne uczucie :)

      Usuń
  2. przepraszam gil, że się spóźnię na spotkanie. jestem u babci na wsi

    OdpowiedzUsuń